Chrzest Święty Lilianny
Nie mam słów od czego zacząć ten post.. Ten chrzest był chyba najbardziej zapadającym w mojej pamięci imprezą. Rodzina, którą poznałam była niesamowita! Tyle pozytywnej energii bardzo dawno nie widziałam. Taka dawka była mi potrzebna przed zbliżającym się sierpniem. Już po przekroczeniu progu poczułam się jak u siebie w domu. Miłym zaskoczeniem, które napotkałam tego dnia był zespół muzyczny. Nigdy nie spotkałam się aby muzyka na żywo była podczas uroczystości po chrzcie świętym. Bardzo miło mi zleciał czas. Drugim pozytywnym aspektem było to, że ta rodzina miała naprawdę dużo dzieci, a ja uwielbiam prace z maluchami. Do tego miały dmuchany plac zabaw, a więc zabawy nie było końca. Sama rodzina cały czas miło mnie zaskakiwała, bo bardzo lubili zdjęcia i naprawdę na każdym kroku spotykałam uśmiechnięte buzie machające w moją stronę aby zrobić zdjęcie :) Zaznajomieni wszyscy ze mną i aparatem współpracowało nam się jeszcze lepiej.
Nigdy nie zapomnę tak pozytywnych ludzi, miałoby było spotkać ich jeszcze raz.
Zapraszam na fotorelację!
Komentarze
Prześlij komentarz