Natalia | Sesja Świąteczna
Maluszki na sesji zawsze mnie rozczulają. Zawsze na początku jest chwila niepewności, gdzie takowy maluch się zjawił, dlaczego rodzice sadzają go samego w nowym miejscu i czemu tak dziwnie zachęcają do uśmiechu? Na pewno pytań w takiej małej główce jest cała masa. Z początku nie przekonanie do spotkanej sytuacji, grymas na buzi, ale po chwili przekraczamy taką cudowną barierę oswojenia z nowa Panią i pojawia się najpiękniejszy uśmiech na świecie. Tutaj mamy Natalkę, która od początku nieśmiale do mnie podeszła, lecz po chwili udało nam się złapać wspólny kontakt i super bawiła się podczas swojej pierwszej sesji świątecznej. Pierwsze święta dziecka są magiczne i każdy rodzic chce zachować wspomnienia na całe lata.
Zapraszam do sesji Natalii!
Komentarze
Prześlij komentarz