Tatry
Każdy kto mnie zna wie, że góry to moja miłość. Od zawsze lubiłam chodzić po górach, zarazili mnie tym moi rodzice :) Pierwszy raz byłam w Zakopanem kiedy miałam zaledwie 3 latka, wtedy nie bardzo byłam chętna wspinać się wysoko, a więc zostawały nam tylko Dolinki. Teraz, kiedy jestem starsza, stawiamy z rodzicami poprzeczkę nieco wyżej. Jezdzimy w te niższe góry jak i te wysokie. Przynajmniej raz w roku jesteśmy w Zakopanem. W tym roku naszym celem były Rysy! Co prawda ciężko było wchodzić z lustrzanką ale nie mogłam się powstrzymać, żeby nie uwiecznić tych widoków. Miałam racje, warto było :)
W tym poście pojawią się również zdjęcia z Sarniej Skały, z której wspaniale widać Giewont oraz dosłownie kilka zdjęć z wycieczki do Budapesztu :)
Komentarze
Prześlij komentarz