Chrzest Święty Szymona


Sezon reportaży Chrztów Świętych otworzył malutki Szymon, z którego rodzicami znam się nie od dzisiaj. Kolejny wspaniały rok się zapowiada. Po raz kolejny współpracowałam z tymi wspaniałymi ludźmi, przy których czuję się jak w domu. Podczas przygotowań malucha, byłam zaopiekowania, jakbym była członkiem rodziny. Bardzo to dla mnie miłe. Prócz samego fotografowania dla was, lubię też patrzeć jakie macie relacje z najbliższymi. Jak obdarowujecie się bezwarunkową miłością, jak śmiejecie się i spędzacie ze sobą czas. Właśnie takie dni są cenne dla całej rodziny, kiedy możecie spotkać się przy wspólnym stole, porozmawiać i po prostu być ze sobą :) W natłoku codziennych obowiązków, domu, dzieci, nie mamy czasu dla innych, dlatego te chwile są tak wyjątkowe. Najbardziej lubię sesję rodzinną, kiedy wszyscy podchodzicie i robicie sobie zdjęcia z maluchem. W tej rodzinie nie trzeba nawet prosić o zdjęcia, sami porywali mnie abym wykonała pamiątkowe fotografie. Szymon okazał się dzieckiem aniołem. Podczas przygotowań dzielnie dał się ubrać matce chrzestnej i myślę, że nie dlatego, że jest położną. :) W Kościele przespał całą mszę i nawet nie zauważył kiedy został ochrzczony! Ksiądz przeprowadził mszę w bardzo przyjemny sposób dla maluszka. Podczas obiadu rodzinnego Szymon był przekazywany z rak do rąk, aż w końcu zasnął, akurat kiedy przyszedł czas na sesję rodzinną. To nie przeszkodziło nam jednak, maluch okazał się bardzo wyrozumiały :) Nie obudził się nawet przez chwilę, czuł się po prostu bezpiecznie wśród najbliższych mu osób :) Mnóstwo rodzinnych kadrów, mnóstwo radości i miłości.
Mój pierwszy a już ulubiony reportaż tego roku! :)
Zapraszam an fotorelację!






































Komentarze

Popularne posty