Chrzest Święty Bartłomieja i Aleksandry
Świąteczną niedzielę miałam bardzo pracowitą, a mianowicie poproszono mnie abym wykonywała zdjęcia na Chrzcie Świętym Bartłomieja i Aleksandry :) Dwóch uroczych bliźniąt, które niedawno skończyły dwa miesiące. Są tacy słodcy, takie dwie malutkie kruszynki, że tylko kiedy ich zobaczyłam od razu zrobiło mi się ciepło na serduszku :)
Przyjemnością było w tym deszczowym, paskudnym dniu Wielkiej Nocy wykonywać dla nich zdjęcia na pamiątkę :)
Byłam z nimi dosyć krótko, gdyż nawet nie dotrwałam do tortu, bo gonił mnie czas, który musiałam spędzić z rodziną, bardzo żałuję, ale nie ma nic tego straconego, nadrobiliśmy w domu, kościele oraz na sali, gdzie pojawiła się cała rodzina :) Była naprawdę wspaniała atmosfera, wszyscy mili, uprzejmi i oczywiście chętni do zdjęć :) Nie zabrakło również starszego rodzeństwa ciotecznego Bartusia i Oli. Na przyjęciu pojawiło się mnóstwo dzieci, które jeszcze jak bliźnięta nie umiały chodzić, ale samodzielnie już siedziały i jadły pierwsze kaszki jak i dzieci nieco starsze, które umilały czas przybyłym gościom biegając pośród rozstawionych stołów i bawiąc się balonami :)
Naprawdę miło spędziłam ten dzień i będę go wspominać bardzo długo :)
Uznaję te Święta Wielkanocne za najlepiej spędzone, bo w mojej pracy z ludźmi którzy są naprawdę super! :)
Dodatkowo stresu było co nie miara co prawda był to mój pierwszy Chrzest i naprawdę miałam niesamowite nerwy jak to wszystko się potoczy, tym bardziej, że na pierwszy ogień miałam bliźnięta i tego dnia pogoda się zbuntowała. W mojej pracy zawsze są jakieś niepewności ale gdyby nie ludzie, z którymi pracuję, nie było by tego wszystkiego :) Dziękuję rodzicom Bartusia i Oli oraz samym bliźniakom jak i wszystkim gościom za ten dzień! :)
ZAPRASZAM DO FOTORELACJI :)
Komentarze
Prześlij komentarz