Reportaż ślubny Ewy i Tomasza


We wrześniu miałam okazję uczestniczyć w uroczystości ślubnej mojego brata. Jako rodzinny fotograf postanowiłam wykonać parę ujęć podczas błogosławieństwa pary młodej oraz w Kościele. Na weselu niestety nie udało mi się robić zdjęć, byłam zmuszona jako gość spędzić czas z rodziną. Nie żałuję, młodzi mają pamiątkę a ja nowości dla was :) Niewiele, bo niewiele ale zawsze coś!
Było to najlepsze wesele na jakim byłam od ostatniu kilku lat, świetni goście, zespół, jedzenie i oczywiście młodzi! Zabawa do białego rana cały czas na parkiecie, nogi czułam przez następne kilka dni <haha> :)
Nie będę was zanudzać, zapraszam na fotorelację z najpiękniejszego dnia Ewy i Tomka!


































Komentarze

Popularne posty