Przejdź do głównej zawartości
Asia
Wreszcie udało się umówić z Asią na zdjęcia! Czekałam na ten dzień...mmm...od maja? Tak..od maja! Niestety ciągle mijałyśmy się z Asią aż zastał nas październik. Przestraszyła mnie drastyczna zmiana pogody na lekkie przymrozki, lecz dzień 14 października po prostu musiał być szczęśliwy! I tak się właśnie stało! Ku naszym oczekiwaniom tego dnia było słonecznie, a nawet ciepło. Jak to nad wodą, oczywiście, wiał wiatr, włosy 'żyły' własnym życiem, modelke przewiało z każdej możliwej strony, ale jak to sama stwierdziła : "po kilku zdjęciach robiło się cieplej" :) Jestem bardzo zadowolona z tych zdjęć, moja modelka również, przynajmniej daje mi takie znaki pisząc do mnie : "jeeeeju, jakie piękne!" , "to na pewno nie jest ostatnia nasza sesja!" . Bardzo budują mnie takie słowa, tym bardziej, że od dawna nie byłam na żadnej sesji, jedynie robiłam mojemu chrześniakowi, z którym teraz spędzam każdą chwilę, więc możliwe, że trochę się zapuściłam z sesjami. Ale już powoli wracam :)
Na sesji była z nami druga Pani fotograf - Paulina, która także była moją modelką, jej zdjęcia pojawią się w następnym poście :)
Zapraszam do oglądania! :)
Mały backstage wykonany przez Paulinę :)
Komentarze
Prześlij komentarz