Na wsi
Ten weekend spędziłam u mojej babci, na wsi. Świeże powietrze dobrze na mnie działa. Miałam okazję spędzić trochę więcej czasu z moim pupilem, więc postawowiłam zrobić mu mini sesję, jednak Chaps nie był za bardzo chętny ani pomocny...mały urwis :)
Na zdjęciach ukażą się również okoliczne, zaprzyjaźnione zwierzaki.
Komentarze
Prześlij komentarz